Forum grupy 4 Matematyka Stosowana

Forum gr 4 WMS

#1 2007-11-12 23:48:47

pele

Administrator

Zarejestrowany: 2007-10-19
Posty: 50
Punktów :   

co sadzicie o Bogu

Widzac ze nasze forum mocno kuleje proponuje porozmawiac o kontrowersyjnych temat np. co sadziecie o Bogu?? co wam daje wiara?? albo dleczego nie wierzycie??

Offline

 

#2 2007-11-13 15:06:31

karola

V.I.P

8148912
Call me!
Skąd: Osiek/Kraków
Zarejestrowany: 2007-10-19
Posty: 159
Punktów :   

Re: co sadzicie o Bogu

Szybciutki, sadze ze to jest troszke trudny temat jak na nasze kulejace forum. i moze byc malo chcetnych do podjecia tej rozmowy. ale zycze powodzenia;)

Offline

 

#3 2007-11-14 12:11:32

ewa

V.I.P

Zarejestrowany: 2007-10-19
Posty: 52
Punktów :   

Re: co sadzicie o Bogu

co sądzicie o Bogu? ... Zapytałabym raczej "co Bóg sądzi o nas?".

Gdyby większość z nas odpowiadała sobie na to pytanie, może uświadomilibyśmy sobie kim jesteśmy, jakie są nasze błędy i przewinienia i jak wrócić na właściwą drogę.

Pytając "co sądzicie o Bogu?" dajemy sobie prawo do osądzania Go. Do osądzania Jego czynów.Skąd wiemy co jest Jego czynem a co czynem ludzkości? Nie można mówić o kimś, kogo się nie zna, bo wówczas wydawane przez nas sądy zazwyczaj mijają się z prawdą. Znając Boga oznacza nosić Go w sercu, a jak wiele osób to robi?
Odpowiedź jest oczywista. Większość ludzi MYŚLI że chodzi do kościoła, MYŚLI, że się modli, MYŚLI, że wierzy.
Jednak ich postępowanie w życiu, albo chociaż same myśli towarzyszące im w kościele, zaprzeczają temu kategorycznie. Ciężko byłoby mi wskazać osobę, która naprawdę wierzy. Jedyna odpowiedź,która mi sie teraz nasuwa to Jan Paweł II.

Według mnie Bóg jest miłością, dobrem, sprawiedliwością i miłosierdziem. Dlatego odpowiedź na zadane pytanie jest oczywista.


http://img381.imageshack.us/img381/8813/przygarnijwacika01sw3.jpg

Offline

 

#4 2007-11-14 20:50:20

pele

Administrator

Zarejestrowany: 2007-10-19
Posty: 50
Punktów :   

Re: co sadzicie o Bogu

co Bog sadzi o nas?? mysle ze Bog nas nie osadza. On uwaza ze kazdy jest jaki jest i kazdy ma prawo byc zbawiony. On nie potepia nawet najwiekszych grzesznikow, wiec watpie ze Bog o nas cokolwiek sadzi.... I ja mysle ze kazdy zna Boga jakos wewnetrznie, po prostu dla kazdy ma jakas wizje i watpie zeby jakakolwiek byla falszywa:) bo jak ktos kiedys powiedzial ,,ile ludzi tyle drog do Pana:)'' a co do mysli - hmmm to jest bardzo indywidualna sprawa co kto mysli czuje bedac w kosciele czy sie modlac, niektorzy naprawde wierza a niektorzy pokazuja swoja wiare  a co do postepowania w zyciu, jestesmy tylko ludzmi i to zabrzmi jak banal ale ,,kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem''

a co do tego co uwazasz kim jest Bog to ja sie zupelnie zgadzam:)
jako ciekawostka zapraszam wszystkich na msze u Dominikanow o 20.20 jest dla mlodziezy akademickiej, jedne z kazan ktore mnie osobiscie bardzo ruszaja:)

Offline

 

#5 2007-11-15 18:17:52

ewa

V.I.P

Zarejestrowany: 2007-10-19
Posty: 52
Punktów :   

Re: co sadzicie o Bogu

więc myślisz, że seryjni mordercy również zostaną zbawieni? jakoś ciężko mi w to uwierzyć.

czemu uważasz, że Bóg nas nie osądza? w jakiś sposób na pewno, przecież istnieje 10 przykazań jak postępować i powinna to być już dla nas wskazówka co do tego jacy jesteśmy, jak nas odbiera.

Każdy z nas zna Boga wewnętrznie? Nie potrafię się z tym zgodzić. Dla wielu osób bogiem są pieniądze,
alkohol, kariera zawodowa itd. A to jest poważna różnica. I nie sądzę aby każdy z nas miał wizję, bo tak naprawdę to niewiele osób w naszych czasach myśli o Bogu, a jeszcze mniej wierzy,że On istnieje.
Ale przecież gdyby nie istniał - nie byłoby sensu także naszego istnienia. Więc Bóg musi istnieć.

„Nie sposób pojąć początku i dalszego ciągu życia bez pewnej, wszystko obejmującej siły twórczej. Znaliśmy Boga tylko z dzieł Jego: wiedza jednak zmusza nas bezwarunkowo do uznania i uwierzenia z niewzruszoną pewnością w potęgę kierowniczą. Jeżeli zastanowicie się dość mocno, to zmuszeni będziecie przez wiedzę do uwierzenia w Boga” - William Thompson.

a jeśli chodzi o winy... jeśli są to grzechy z głupoty, lekkomyślności i się ich żałuje - to te winy można nazwać "ludzkimi". ale jeżeli coś jest zrobione z premedytacją to już zupełnie inna sprawa.

kiedyś usłyszałam od koleżanki : wiesz co, my z rodziną co niedzielę chodzimy do kościoła (...). A mój tata zawsze stoi w kościele,bo mówi,że gdyby usiadł to od razu by zasnął i byłby wstyd. a ostatnio poszliśmy na mszę to moja kuzynka zasnęła i wszyscy się strasznie śmialiśmy.

jest to dla mnie dziwne, że ostatnimi czasy stało się modne chodzenie do kościoła na pokaz. Chwalenie się tym,"ja jestem dobrym człowiekiem, ja chodzę co niedzielę do kościoła".

Zresztą, jak patrzę na Rydzyka to aż mnie zbiera na drgawki i wymioty.


http://img381.imageshack.us/img381/8813/przygarnijwacika01sw3.jpg

Offline

 

#6 2007-11-15 20:53:42

karola

V.I.P

8148912
Call me!
Skąd: Osiek/Kraków
Zarejestrowany: 2007-10-19
Posty: 159
Punktów :   

Re: co sadzicie o Bogu

Według mnie nie każdy człowiek będzie zbawiony. Wtedy wszelkie prawa i nakazy które zostały na nas nałożone przez Boga nie były by potrzebne. Dlatego zgadza sie z Ewa. Przykazania są dla nas pewnego rodzaju "drogowskazem" którym mamy sie kierować żeby zostać zabawionymi i nie tylko one nam to mówi(sadze ze nie muszę wymieniać jakie jeszcze mamy "drogowskazy" w religii).

Jednak każdy człowiek ma szanse naprawienia tego co zrobił zmiany swojego życia i żałowania za grzechy. Sadze ze nawet seryjny morderca może mieć szanse na zbawienie jeżeli dostatecznie mocno będzie żałował tego co zrobił. Jednak nie chodzi tu o to ze sobie założymy ze będziemy robić co chcemy grzeszyć jak sie da a później żałować. To musi być szczery żal a nie taki pewnego rodzaju plan działania przed śmiercią. Wydaje mi sie ze w ten sposób to nie działa, chociaż mogą być jakieś szczególne wypadki ale to już nie zależy od nas nie my będziemy podejmować ta decyzje.

Co do osadzania to przyznaje racje Marcinowi. Mamy wolna wole Bóg sam nam ja dał i jesteśmy wolnymi ludźmi. Do nas należy decyzja jak chcemy żyć i On to rozumie. To jest nasz wybór. Bóg może probować na rożne sposoby skierowania nas na dobra drogę ale albo z tego korzystamy albo nie. Nasz wybór, my decydujemy o swoim życiu tutaj i w pewien sposób tam po śmierci. Wiemy co mamy robić aby być zbawionym teorie posiadamy od nas zależy czy wprowadzimy ja w życie czy mamy na tyle siły i odwagi rówież.

Offline

 

#7 2008-02-28 20:28:09

pajong

UÂżytkownik

1032296
Skąd: S-rz
Zarejestrowany: 2008-02-28
Posty: 26
Punktów :   

Re: co sadzicie o Bogu

Wierzę w Boga ale nie chodzę do kościoła ostatnio, ponieważ nie chcę mi się i gram w csa hehe

Offline

 

#8 2008-03-16 03:30:23

pajong

UÂżytkownik

1032296
Skąd: S-rz
Zarejestrowany: 2008-02-28
Posty: 26
Punktów :   

Re: co sadzicie o Bogu

Karola i Ewa żal mi was nie znacie się wogóle. Bóg istnieje, ale prawdziwym Bogiem wzorem do naśladowania nie jest tylko Bóg Żydów. Dla mnie 10 przykazań bożych są na 2 miejscu, ponieważ nie jestem Żydem. Katolicy stawiają na pierszym miejscu PRZYKAZANIE MIŁOŚCI. Dla Ewy wiara to chodzenie do kościoła, dla mnie nie. Proste do kościoła trzeba czasami iść, ale przecież jak to świetnie Karolina dostrzegła morderca chodzący do kościoła gorzej wyjdzie niż spokojny leniuch:) Ale mordecra rozumiący, że źle zrobił, który żałuje i postępuje później dobrze i chodzi do kościoła jest dla mnie dobrym człowiekiem i jest bardziej wartościowy od takiego człowieka co chodzi do kościoła stoi i ni chuja nie czaji. Ja jak chodzę do kościoła to na kaznie wychodzę na szluga, bo nie chce mi się słuchać tych księży. Czasami kumpla spotkam i idziemy na piwo, ale... Nikogo jeszcze nie pobiłem, chodź może uważacie mnie za cwaniaka, ale w końcu jestem z województwa najniwbezpieczniejszych ludzi z Polski- scyzoryków i mam cwaniactwo we krwi. I za to mnie wszyscy w gimnazjum szanowali- chodziłęm na wagary, paliłem szlugi, piłem razem z kumplami wina piwa wódę spiryt, ale nikogo nie pobiłem. Raz mnie kolega za głupotę napierdalał chciałem mu oddać nie mogłem(choć tesh byłem słabszy trochę teraz bym go pobił, ale jush ziomy jesteśmy). I to tesh jest piękne w moim województwie swój swojemu nie nap******i. Nie tak jak tu co chwilę obstawki Cracovi i Wisełki. I tego nie powinno być. Zbliżają się święta w Wielki Czwartek będzie czytanie z PRZYKAZANIEM MIŁOŚCI: Miłuj Boga swego z całej duszy swojej, ze wszystkich sił swoich, A BLIŹNIEGO SWEGO JAK SIEBIE SAMEGO.
Koniec Wykładu.
I niech tylko ktoś się nie zgodzi to pierwszy raz w życiu kogoś uderzę.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl