Forum gr 4 WMS
jak wyżej- niestety Karlik jest mały i ledwo wejdą osoby z wydziału...zresztą są to otrzęsiny pierwszego roku WMSu wiec...sama mówiłaś że np tramparty było głupie bo nie wyło eaiie tylko inni...tu sytuacja podobna...
Offline
no tak,ale tramparty to była przesada,a ja nie proponuję popadania w skrajności. w sumie każdy powinien mieć prawo do zaproszenia osoby towarzyszącej. to w sumie dość naturalne
Może by zrobić jakąś zamkniętą listę osób towarzyszących? żeby nie było tak że każdy sobie kogoś wprowadzi przy wejściu? tylko że już wcześniej będzie wiadomo ile tych osób "dodatkowych" jest.
Ostatnio edytowany przez ewa (2008-11-11 11:32:29)
Offline
tylko Ewa zwróć uwagę że Karlik naprawdę jest mały...gdyby tak zrobić listę to ktoś by zapisał osobę towarzyszącą, dla innej już miejsca by na liście nie było i ktoś by się poczuł pokrzywdzony, ktoś z wydziału nie mógłby przyjść bo "osoba towarzysząca" zajęłaby jego miejsce...gdyby np zamiast Ciebie poszłą osoba towarzysząca powiedzmy Piotrka/Murzyna/Szybkiego....
Offline
Te trzy osoby zostały bardzo trafnie wytypowane:PP(żeby nie rozwijać subtitle, bo nie o to chodzi, uznaje nas za np.)
wracając do tematu
primo karlik jest na tyle mały, że ciężko byłoby pomieścić choćby połowę wydziału(całe szczęścia nie będzie raczej tyle ludzi)
secondo jeśli jedni mogą przyjść z osobą towarzyszącą to inni też, w ten sposób ilość osób zwiększa się o 60-70%
terzo otrzęsiny są jednak imprezą typowo wydziałową(jest ich tak nie wiele, że można przeżyć bez osoby towarzyszącej. Jak nie to cóż można iść gdzie indziej). Bal matematyka jeśli dobrze pamiętam był planowany z osobami towarzyszącymi, a mimo wszystko nie cieszył się zainteresowaniem,
ja osobiście idę jak nic nie wyskoczy(a raczej nie)
Offline